czwartek, 18 sierpnia 2016

Aniołowie objawiający się w snach

Biblia a sny
Sny od zawsze pobudzały ludzką wyobraźnię i do dziś stanowią zagadką jako fenomen naszego umysłu. W czasie całego swojego życia człowiek przesypia podobno około 20 lat. Znaczną część naszego życia spędzamy więc krainie snów. Oczywiście używam tu zwrotu metaforycznego, bo nasza dusza nie opuszcza wtedy ciała i nie udaje się do żadnej krainy (choć kiedyś tak sobie to wyobrażano). Wszystko, o czym śnimy rozgrywa się wewnątrz nas, w naszym umyśle.

Co jednak ciekawe, wiemy z Biblii, że zdarzały się sytuacje, kiedy podczas snów objawiali się ludziom aniołowie, wysłani przez Boga. Stanowili element snu, ale nie byli wytworem neuronów w mózgu, tylko przybyszami z zewnątrz. Ten specyficzny rodzaj ukazywania się aniołów moglibyśmy nazwać angelofanią oniryczną.

wtorek, 9 sierpnia 2016

czwartek, 23 czerwca 2016

Liturgia i kontemplacja

liturgia i kontepmplacja
“Chleb na pustyni” Thomasa Mertona to książka o psalmach, stanowią one bowiem najważniejszy zbiór poezji religijnej, jaki kiedykolwiek napisano. Psalmy to cudownie rozmnożony chleb, którym Chrystus karmi tych, co poszli za nim na pustkowie. Poniżej prezentujemy fragment tej książki, a do lektury całości gorąco zachęcamy.

środa, 22 czerwca 2016

Modlitewna samotność

modlitwa w samotności
Samotna modlitwa daje nam nowe wnętrze zdolne do przyjmowania innych w ich osamotnieniu i głoszenia im Dobrej Nowiny o Bogu, który nigdy nie pozostawia człowieka jego losowi. Daje ona ku temu konieczną wolność od człowieczych (często) zaborczych oczekiwań, w których nie ma miejsca na sam na sam z Bogiem, ale dojmujące pożądanie wypełniania sobą przestrzeni ludzkich relacji, którego końcem są zamieszanie i ciągły niepokój o swoje życie.

wtorek, 14 czerwca 2016

Poznaj dwie prawdy

Oto przepis św. Teresy od Jezusa na pokorę: poznaj dwie prawdy: o sobie – że jest w tobie także zło, i o Bogu – że On ciebie takim kocha. 

Tekst ten jest skierowany do osób pysznych – tych, którzy na modlitwie odnajdują w sobie tę brzydką skłonność i nie wiedzą, jak się z niej wyzwolić. Pisze go pyszałek, któremu w pewnym momencie życia ogromnie pomogła nauka i doświadczenie św. Teresy od Jezusa.

środa, 1 czerwca 2016

Mistyka Teresy z Lisieux

Mistyka św. Teresy od Dzieciątka jezus
Termin "mistyka" jest tak niejednoznaczny i jest powodem takiego pojęciowego zamieszania, że chciałoby się zapytać, czy nie lepiej go usunąć z naszego słownictwa? Z drugiej jednak strony żaden inny termin nie jest w stanie wyrazić tego, co dzieje się w życiu duchowym wierzącego od pewnego szczególnego momentu. Każdy "mistyk" opowiada o przełomowym okresie swojego życia duchowego, po którym rodzi się życie nowe, niewypowiedziane, niezrozumiałe dla tego, kto go nie przeżył.

środa, 25 maja 2016

JAK DUSZA UWIELBIA TRÓJCĘ ŚWIĘTĄ - Mechtylda z Magdeburga

Trójca Święta


Panie Jezu Chryste, który bez początku w duchowy sposób wypłynąłeś z Serca Twego odwiecznego Ojca i według ciała narodziłeś się z czystej i niepokalanej Dziewicy, świętej Maryi! Ty z Ojcem jesteś jednym Duchem, jedną wolą, jedną mądrością, jedną potęgą, jedną najwyższą mocą – ponad wszystko, co kiedykolwiek istniało – bez końca. 

Panie, wiekuisty Ojcze, ponieważ ja, najniegodniejsza ze wszystkich ludzi, też w duchowy sposób wypłynęłam z Twojego Serca,i ja, o Panie Jezu, narodziłam się w cielesny sposób z Twego boku, i  ja, o Panie, Boże i Człowieku, zostałam oczyszczona Waszym Duchem, przeto ja, ubogi i strapiony człowiek, mówię te słowa: «Panie, Ojcze niebieski, Tyś jest moim Sercem! Panie, Jezu Chryste, Tyś jest moim Ciałem!Panie, Duchu Święty, Tyś jest moim Tchnieniem! Panie, Święta Trójco, Tyś jest moją jedyną Ucieczką i moim wiecznym Spoczynkiem!» 

Mechtylda z Magdeburga

wtorek, 24 maja 2016

O DWOJAKIEJ MĘCE, O CZWORAKIEJ KORZYŚCI I O WIELORAKIEJ CHMARZE GRZECHÓW - Mechtylda z Magdeburga

siostra zakonna
Dziękuję Bogu za wszelką dobroć i płaczę nad sobą samą przez całe moje życie, gdyż Bóg nie karze bez powodu. Dopóki człowiek jeszcze grzeszy, są mu jeszcze konieczne cierpienia i cnoty. Bardzo pożyteczna jest ta męka, którą człowiek w rozważny i rozsądny sposób nakłada sobie ze względu na Boga. Jednakże to cierpienie, które Bóg nam nakłada przez swych wrogów lub przyjaciół, jest dla nas o tyle pożyteczniejsze i szlachetniejsze, o ile Bóg jest szlachetniejszy od wszystkich dręczycieli.

poniedziałek, 23 maja 2016

O TROJAKIM ŻALU I DZIESIĘCIOKROTNEJ KORZYŚCI. O DRODZE ANIOŁÓW I DIABŁÓW - Mechtylda z Magdeburga


Istnieje trojaki żal. Dzięki niemu grzesznik powróci do tej pieczęci , która została wyryta na krzyżu, po tym jak złamały nas grzechy.  Pierwszym jest żal [z powodu] winy. Ma on w sobie trzy cechy: gorycz w sercu, z którego grzech wypłynął; wstyd w zmysłach, które grzech popełniły; wyrazisty obraz tego życia, w którym człowiek stał się gorszy. Ten  żal uzyskuje pojednanie Ojca niebieskiego z grzeszną duszą i wybawia ją od wiecznej kary piekła. 






piątek, 20 maja 2016

Usłyszeć ciszę

Przychodzi moment, w którym zostawiają wszystkie niezałatwione sprawy, goniące terminy, wciąż odkładane spotkania – bo przecież „nie ma czasu” – i… milkną. Idą na adorację, wyjeżdżają na rekolekcje, udają się na pielgrzymkę albo zamykają się w swoim pokoju, wyłączają telefon i otwierają Pismo Święte. Po co? By usłyszeć Tego, który w ciszy mówi najgłośniej.

sobota, 7 maja 2016

Objawienia i orędzia Boga Ojca siostry Eugenii Elżbiety Ravasio

Właśnie otworzyłem źródło wody żywej, które nigdy nie wyschnie, począwszy od dziś aż do końca czasów. Przychodzę do was, stworzenia Moje, aby otworzyć przed wami Ojcowskie serce płonące miłością do was, Moje dzieci. Chcę, byście były świadkami Mojej bezgranicznej i miłosiernej Miłości. Nie wystarcza Mi ukazywanie wam Mojej Miłości, chcę jeszcze otworzyć przed wami Moje Serce, z którego wytryśnie orzeźwiające źródło. Przy nim wszyscy ludzie ugaszą pragnienie. Zakosztują wówczas radości, których dotąd nie znali z powodu ogromnego lęku przede Mną, ich czułym Ojcem. Od kiedy obiecałem ludziom Zbawiciela, kazałem wytrysnąć temu źródłu. Sprawiłem, że przepływa ono przez Serce Mojego Syna, aby dotrzeć do was.

Moja ogromna Miłość do was pobudza Mnie, bym jeszcze więcej uczynił, otwierając Moje łono. Z niego wytryśnie woda zbawienia dla Moich dzieci i pozwolę im czerpać do woli wszystko, czego potrzebują teraz i w wieczności. Jeżeli chcecie poznać potęgę źródła, o którym mówię, musicie nauczyć się najpierw lepiej Mnie znać i kochać, aż do stopnia upragnionego przeze Mnie, czyli nie tylko jako Ojca, ale również jako waszego Przyjaciela i Powiernika.

piątek, 29 kwietnia 2016

Kontemplacyjne "kocham Cię"

Lourdes Maryja
Kolejny dzień pośród pędzącego świata. Dalsze normy do wykonania, wytyczne do realizacji, rzeczy do zrobienia. Im ta  presja jest większa, tym bardziej wzrasta pragnienie kontemplacyjnego zatrzymania. Kontemplacja, czyli bezinteresowne trwanie z miłością w sercu i pokojem w umyśle. 

Rozpoczynający się już za 2 dni miesiąc majowy może stanowić wielką pomoc. Maj jest bowiem szczególnie związany  ze słowami Litanii loretańskiej do Najświętszej Maryi Panny. Aby nieco „odkręcić się” pośród „zakręconego świata”, warto podjąć tę niesamowitą Litanię. 

wtorek, 26 kwietnia 2016

Film TAJEMNICA ŚW.BERNADETY Z LOURDES z kolekcji FAKTY CUDA TAJEMNICE - LUDZIE BOGA

Spotkanie z Matką Bożą w grocie Massabielle, było dla niej ogromnym przeżyciem i związane było ze zleconym jej zadaniem do wykonania. Nie podchodziła do tych objawień bezkrytycznie, czego wyrazem było pokropienie Maryi wodą święconą podczas drugiego objawienia, dla upewnienia się, czy nie ma do czynienia z oszustwem szatana.

poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Co począć z prostowaniem ścieżek dla Pana?

Duchowa wędrówka przez pustynię
Duchowa wędrówka przez pustynię, różne formy niewoli czy bolesny ogień, który trawi nas od wewnątrz to integralne części naszego codziennego życia. Obrazują one pewien wewnętrzny dynamizm i niepokój związany z naszym wzrostem.

„Jak jest napisane u proroka Izajasza: Oto Ja posyłam wysłańca mego przed Tobą; on przygotuje drogę Twoją. Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, Dla Niego prostujcie ścieżki! Wystąpił Jan Chrzciciel na pustyni i głosił chrzest nawrócenia na odpuszczenie grzechów. Ciągnęła do niego cała judzka kraina oraz wszyscy mieszkańcy Jerozolimy i przyjmowali od niego chrzest w rzece Jordan, wyznając [przy tym] swe grzechy (Mk 1, 2-5).

środa, 20 kwietnia 2016

Końca świata nie będzie

Nie ma w chrześcijaństwie „końca świata”, bo świat się nie skończy, lecz zostanie przemieniony w swoim sposobie istnienia na taki, jakim zaplanował go Bóg w jego ostatecznej formie... - Z ks. Robertem Woźniakiem rozmawia Tomasz Ponikło. Wywiad ukazał się w czasopismie Znak

Czym w wierze chrześcijanina jest apokalipsa? Kiedy sięgnie do Prawdy objawionej w Piśmie Świętym lektura ostatniej księgi pozostawi go bezradnym. Postanawia więc sprawdzić wykład wiary Kościoła, otwiera katechizm, ale nie znajduje tam nawet hasła „apokalipsa”. I tak pytanie wzbudzone przez rzeczywistość pozostaje: przecież nie tylko moje życie, ale też świat musi mieć swój kres – nie tylko człowiek, ale w ogóle stworzenie.

Szkaplerz - szata Maryi


Fragment programy "My, wy oni, o szkaplerzu karmelitańskim.

Chrześcijaninie, w kim pokładasz nadzieję?


chrześcijańska nadzieja
Nadzieja to to, na czym polegamy, w czym upatrujemy wsparcia i pomocy, coś, co zapewnia nam poczucie bezpieczeństwa i sens życia, co jest naszą najwyższą,najbardziej upragnioną wartością i celem życia.

Już samo sformułowanie tytułowego pytania uwidacznia podstawowy problem z na­szą wiarą, a raczej tym, co nazywamy potocznie chrześcijaństwem. Sugeruje bo­wiem, że chrześcijanin mógłby pokładać nadzieję w czymkolwiek: w różnych war­tościach, ideach, rzeczach i że może w tym przebierać jak na półkach w hipermarkecie. Oczywiście, człowiek ma prawo wyboru, ale to właśnie podjęty przez niego wybór decy­duje, kim jest: chrześcijaninem, materialistą, poganinem, bezbożnikiem, klientem wró­żek, horoskopów itd. A zatem dopiero odpowiedź na pyta­nie: „człowieku, w kim pokładasz nadzieję?” określa naszą toż­samość i życie. 

poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Chleb nasz powszedni

Chleb od prehistorycznych czasów stanowi jeden z podstawowych pokarmów człowieka. Trudno sobie bez niego wyobrazić codzienną egzystencję. Oprócz ogromnego znaczenia ekonomicznego, ma on także głęboki sens symboliczny.





czwartek, 14 kwietnia 2016

Religijny kocioł


Chrześcijaństwo

Follow my blog with Bloglovin
Chcę poruszyć sprawę różnicy między chrześcijaństwem a religiami Wschodu, ze szczególnym uwzględnieniem drogi do doskonałości podawanej przez te religie. Moje opinie o różnych religiach świata są bardzo odmienne od obiegowych zdań na ich temat. Utarło się bowiem przekonanie, że jest pięć wielkich religii świata, które mają jednakową wartość: hinduizm, buddyzm, islam, judaizm i chrześcijaństwo. Przed wyjazdem do Indii też tak myślałam.

wtorek, 12 kwietnia 2016

Nasze Emaus. Medytacja o niedzielnej Mszy Świętej


Czy w Ewangelii wg św. Łukasza można znaleźć inspirację dla głębszego przeżywania niedzielnego zgromadzenia eucharystycznego? Spróbujmy odczytać pod tym kątem słynną perykopę o uczniach idących do Emmaus.






poniedziałek, 11 kwietnia 2016

"Wołam, wznoszę dłonie, niech Twój Płomień wiecznie drży..." - Ogień Zespołu Gospel Rain


"Wołam, wznoszę dłonie, niech Twój Płomień wiecznie drży..."

„Amoris laetitia” refleksją nad sytuacją rodzin w dzisiejszym świecie


Rodzina Amoris laetitia Radość Miłości
Nie należy oczekiwać od Synodu ani też od tej adhortacji nowych norm ogólnych typu kanonicznego, które można by stosować do wszystkich przypadków. Możliwa jest tylko nowa zachęta do odpowiedzialnego rozeznania osobistego i duszpasterskiego indywidualnych przypadków, które powinno uznać, że ponieważ stopień odpowiedzialności nie jest równy w każdym przypadku, to konsekwencje lub skutki danej normy niekoniecznie muszą być takie same – stwierdza w swojej drugiej adhortacji apostolskiej Papież Franciszek.

sobota, 9 kwietnia 2016

piątek, 8 kwietnia 2016

O. Józef Witko - ewangelizator


Jest to zapis rekolekcji ewangelizacyjnych prowadzonych przez o. Józefa Witko w Zambrowie w lutym 2015 roku.

O. Józef Witko OFM, franciszkanin, kaznodzieja i uczestnik ruchu charyzmatycznego od kilkunastu lat odprawia Msze św. w intencji chorych z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie duchowe. Znany w całej Polsce, a także za granicą rekolekcjonista jest autorem książek, m.in. "Obyś skutecznie mi błogosławił", "Pan jest z Tobą, dzielny wojowniku".

Moje miejsce na ziemi

Człowiek potrzebuje do życia sprzyjającego środowiska i dachu nad głową – rodziny i domu. W języku hebrajskim sam termin Bath oznacza dom i rodzinę (w słowach złożonych beth, np. Beth-el - dom Boga).
 
Bóg nie ogranicza się do dania człowiekowi tylko rodziny naturalnej i jedynie materialnego miejsca zamieszkania. On pragnie wprowadzić człowieka do własnego domu i to nie w charakterze sługi, lecz jako syna. Dlatego właśnie zamieszkawszy pośrodku Izraela, w świątyni, posłał jedynego Syna, by zbudował z kamieni żywych mieszkanie duchowe, dostępne dla wszystkich ludzi.

czwartek, 7 kwietnia 2016

Męka wyboru drogi życia

rozeznawanie powołania
Wybór stanu życia albo odpowiedniej osoby do małżeństwa staje się coraz trudniejszym zadaniem. Jest mnóstwo różnych czynników, którymi można by tłumaczyć taki stan rzeczy. Sądzę, że wiele z nich wskazuje, iż nie można z odwlekania wyboru czynić wyrzutu, deprecjonować i lekceważyć. Te wybory są dzisiaj naprawdę trudne, ryzykowne i dużo kosztują. Co więcej, ich brak jeszcze bardziej pogłębia trudności, bo żyje się trochę prowizorycznie. Dużo energii pochłania niezadowolenie, smutek, poczucie niespełnienia. Chciałbym zaproponować kilka odwołujących się do wiary uwag, które być może pomogą pokonać impas i bezwład w obliczu ważnych, acz trudnych wyborów.